Czy jesteś gotowy na doświadczanie?

 

DOŚWIADCZANIE
Każde spotkanie z drugim człowiekiem nas doświadcza - co z tego zaczerpniemy ? Co nam to da ? Nie wiemy tego. Nigdy na początku tego nie wiesz. Dlatego czasem się wycofujemy, bo BOIMY się, co BĘDZIE.

A przecież jesteśmy otoczeni ludźmi, żyjemy wspólnie. Funkcjonujemy w grupach społecznych. Pomimo to, wolimy znane, bo bezpieczne. Dochodzimy do granicy "bólu".... i w tył zwrot na "upatrzone pozycje". Czego wtedy doświadczyliśmy?

Ja mam poczucie niewykorzystanej odwagi, którą wskrzesiłam na ten potrzebny mi moment i wygasiłam ją ze strachu... Co wygrało?

Nie, nie tak nie może być - wołam w głębi duszy. Ból rezygnacji jest trudny. Nie łudź się on wróci jako strata, w przyszłości. Ileż to razy słyszeliśmy od innych: "gdybym wtedy zrobił coś tam...to byłoby inaczej" - a jeżeli my też już tak myślimy?

Chcesz być dobry w tym, co robisz? To bądź.

Bierz ze wszystkiego, co wokół, obserwuj i wnioskuj. A potem po prostu ćwicz. "W tym jesteś dobry, czego robisz dużo". Dużo razy rezygnujesz? No cóż, osiągniesz w tym mistrzostwo!

A jaki jest Twój cel ? Jaki chcesz być we własnych oczach?

Odpuszczanie to nie to samo, co rezygnacja. Odpuszczanie to świadome branie odpowiedzialności za wycofanie się z czegoś po podjętej próbie. Rezygnacja jest wtedy, gdy jeszcze nic nie zrobiłeś, ale "na wszelki wypadek" mówisz NIE!

To tak jak w świecie biznesu z Klientami. To jest wyzwanie. Wiedzą to wszyscy przedsiębiorcy. Czy jednak niepowodzenia są powodem do rezygnacji z własnych zamierzeń? A co potem?

Zastanów się, czy Ty nie jesteś dla kogoś Klientem? Wybierasz, zmieniasz zdanie, szukasz rozwiązań, mówisz: "wybrałem inną ofertę".

Odnalezienie sensu w doświadczaniu różnych rzeczy pozwala na Wolność od obwiniania siebie i okoliczności. Na radość czerpania, po to, aby móc się tym podzielić z innymi. Oni też mają to samo.

Wczoraj zepsuła nam się zmywarka, przed wizytą gości. Gorączkowo szukaliśmy rozwiązania, nie udało nam się jej jednak naprawić własnymi siłami. I co teraz ?

Nic. Na szczęście to "tylko" zmywarka.. a nie np. lodówka - ucieszyłam się. Dzięki Bogu!

POROZUMIENIE
Spotkanie z doświadczeniem zawsze jest tajemnicą. Nie wiesz, co w sobie kryje, jakim tematem Cię "obdaruje", co ma „w zanadrzu”. Na początku niepewnie przyglądasz się, podchodzisz do niego krok po kroku. Zamiast lęku budzi się ciekawość. Jakaś nowa perspektywa.

Powoli odpuszczasz i przyglądasz się bez osądzania.

W Polsce nie jest to łatwe ! Wyrośliśmy w kulturze złośliwości i krytyki. Pozornego bycia lepszym, które w efekcie prowadzi do zepsucia samego siebie, do zgorzkniałości i malkontenctwa.

Nieraz słyszę, że częstą emocją jaką wyrażają ludzie jest złość; „wiesz jak mnie wkurzył ten idiota !” , „banda debili, nic nie rozumieją !” itp.

Gniew to niszcząca siła, szalenie destrukcyjna, dlatego dotarcie do podstawowych powodów tej frustracji jest takie ważne. Naszej lub Klienta. Powoli – najpierw wyciszając trudne emocje, a następnie budząc świadomość. Zaintrygowanie, wątpliwości to szansa na to, że odkryjesz własną moc. Przeniesienie swoich uczuć z kosztochłonnej złości na zaciekawienie wzmacniające życiową energię, pozwalają dojrzeć CZŁOWIEKA… w sobie !

 Dać sobie pozwolenie na ta sytuację, a następnie wnioski.
Towarzysząc innym ludziom, bierzemy odpowiedzialność za własne jak i cudze doświadczanie. Kreujemy świat i okoliczności, ponieważ żyjemy wspólnie. Tworzymy siatki relacji i nieprzewidywalnych wręcz szans dla siebie nawzajem.
Doświadczanie to szansa. Dla mnie i dla Ciebie też.
Chcesz się o tym przekonać? Podziel się ze mną swoim doświadczeniem.

Aldona Polniak



Komentarze